niedziela, 28 sierpnia 2016

Lord Inquisitor - Prologue - Grot's Review

Welcome!

For some of you who want an additional insight, a brief review, with few pointers, of the Prologue for the Lord Inquisitor.
Witajcie!

Dla tych z was, którzy lubią rozkminiać, krótka recenzja, z paroma uwagami, Prologu do Lord Inquisitor.

4 komentarze:

  1. Ciekawe uwagi do Prologu. Nie zawiodłem się. Wizualnie, poza mankamentami, o których wspomniałeś jest rewelacyjnie. Nie do końca podoba mi się jednak w niektórych momentach wizja Erasmusa. Czepiam się, wiem, ale:
    - jak dla mnie jest zbyt jasno. Super znawcą fluffu nie jestem, ale raczej jeszcze zanim wpadł Horus się pobawić mieli tam raczej problem z jakością i przejrzystością powietrza. ;-)
    - ptaki. Super efekt przy scenie ze słońcem i kopułą. Naprawdę wizualna perełka. No, ale tych ptaków raczej nie miałoby prawa tam być.
    - jak dla mnie inkwizytor jest zbyt hmmm ziomalski, ale nie chcę go oceniać po tych kilku minutach, z których on może pokzuje swój charakter przez 2-3. Monty Python niby fajne odniesienie, ale jakoś nah.
    Ogólnie jednak jestem pod wrażeniem i to ogromnym. Dużo solidnej roboty bez miliardowego budżetu i stałej opłacanej armii współpracowników. Wielki plus.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdzie bylo odniesienie do monty pythona? :D

      Usuń
    2. Ogólne moje odczucie. Jest ich trójka, cel jest zaskoczony, a więc się ich nie spodziewa. Zgrywa się to z wcześniejszą zapowiedzią Marcusa, chyba z 2015 jeśli dobrze pamiętam, gdzie odniesienie było 100%.

      Usuń
    3. o shit :D faktycznie :D hahaha

      Usuń