Favourite color scheme of an army or paints?
When it comes to a color scheme it has to be the Goff Clan scheme of an ork army. It's simple, effective and easy to apply in short time. However, to make it look propah gud, you need to invest time in chipping and detail work. Very complex stuff.
When we talk paints, I got my duo of paints: Nuln Oil & Agrax Earthshade. These two are so versatile, you can get amazing results by mixing them with other paints. Yes yes, not only covering you half assed models you botched up in half an hour. Proper mixing and application makes the model look astonishing. It's a secret weapon of our famous polish painters like C'Tan, Rudyk or Bohun. I try to copy their style and imitate results. Thanks to these two you and a little bit of time (max four hours per Golden Demon standard mini) you can achieve similar results as the aforementioned. PS The part about the paints is an obvious joke. I am a huge fan of the mentioned artists and my skills are not even on the scale with them... but they most probably use washes to something. Like spicing their tea! |
Twój ulubiony schemat kolorystyczny armii lub ulubione kolory farb?
Jeśli chodzi o schemat kolorystyczny to najbardziej lubię Goff Clan orkowy. A to dlatego, że w miarę prosto się go maluje, ale żeby go zrobić dobrze, to trzeba się jednak napracować.
Te wszystkie kratki, ząbki i inne pierdółki. Jeśli chodzi o farbkę to mój utalentowany duet: Nuln Oil & Agrax Earthshade. Te dwie farbki są tak wszechstronne, że można uzyskać niesamowite efekty mieszając je z innymi kolorami. Tak tak, nie tylko pokrywając uprzednio koślawo pomalowaną figurkę. Odpowiednie wymieszanie tych farbek z żółtym powoduje, że po nałożeniu na model wygląda rewelacyjnie. Jest to tajna metoda polskich malarzy takich jak C'Tan, Rudyk czy Bohun, których usilnie naśladuję i studiuję ich metody. Dzięki tym dwóm farbkom i odrobinie czasu (nie za dużo, max cztery godzinki na model do wystawienia na Golden Demon) jesteście w stanie osiągnąć poziom, wcześniej wspomnianych. Polecam! PS Część o farbkach jest oczywiście żartem :) Jestem wielkim fanem wymienionych artystów i gdzie mi tam do nich... ale i tak na pewno używają washy do czegoś. Na przykład do herbaty! |
▼
Przecież nie od dziś wiadomo, że by być dobrym malarzem, to taki wash trzeba dziennie na czczo połykać bez popitki =P
OdpowiedzUsuńWash z rana jak śmietana :D
Usuń