niedziela, 18 sierpnia 2019

Bitewniakowy piąteczek

Witajcie!

W ten piąteczek postanowiłem odpocząć od pracy, umówiłem się ze znajomymi i od południa planowaliśmy grać w gry. Niestety Kryspin ze sklepu Stagraf jest niezawodny i spóźnił się 30 minut. Dokładnie tak jak się spodziewaliśmy.

Po wejściu rozłożyliśmy sobie tereny, które pomalował Sisi dla nas do systemu Necromunda. Ale my tym razem wyskoczyliśmy z naszymi 40tkowymi figurkami i zagraliśmy, przekornie, w Kill Teama.

Moje Kontrastowe Orki spotkały się ze Shvagrowymi Ultramarinesami. Zagraliśmy misję, w której otrzymuje się punkty za każdego przeciwnika zabitego w calu od naszego wojownika, czyli w walce wręcz z ręki, pistola, kolanami czy tam łokcia.





Dlatego też moje Groty postanowiły zaszarżować jego kapitana i sześciu chyba zginęło w pierwszych turach. Wynik ogólnie skończył się jakoś 7:2, dla Shvagra oczywiście.


Moi Komandosi biegną wpitolić Ultramarinsom wyposażeni w nielegalną broń. Dzięki ForgeWorld... Dzięki Games Workshop.



Potem koledze Kamilowi pokazałem jak się gra w Warcry. Graliśmy jego Nighthauntem i moimi duszkami na moje Gobbosy. Niestety zapomniałem zabrać kart specjalnych dla moich band, więc graliśmy tylko na uniwersalne abilitki. Tak więc tego... RAMPAGE!


Misja była na znaczniki / artefakty, także tego... hop hop i trzy były moje.


Tutaj odbyło się rozlewanie krwi... której duchy nie miały. Więc nie musieliśmy malować maty na czerwono. Squigi spisały się wyśmienicie.


Ten Chainrasp nie spodziewał się, jak daleko może skoczyć Hopper. Tym bardziej, że odkryliśmy już z Nathanem że nasze modele mają Fly. I cyk myk wcisnąłem go na plecki duszka. W tej misji graliśmy na zabicie grupy Shield, w którym były trzy Chainraspy.


Ostatni się próbował uchować, ale ostatecznie został zaciukany.


A tu mój Herder zaciukał Spirit Hosta, który był już na ostatnim woundzie, dzięki silnym szczękom Squiga.

Ogólnie dzień dość owocny. Trzy gry. Dwie osoby potencjalnie wkręcone. Jedna osoba odświeżyła sobie Kill Team i zakupiła Commanders. Będzie grane. Będą batrepy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz