W tym tygodniu dużo spokojniej. Na streamach malowałem, a po streamach porządkowałem swoje tereny. Właściwie każde pudło otworzyłem, przejrzałem, zobaczyłem w jakim jest stanie teren i ile pracy jeszcze mnie czeka, aby go skończyć tak, aby nie było wstydu. Na następny raz przygotuję fotki z opisem, ale mam jeszcze lepszy pomysł: chciałbym ustawić teren na stole, zrobić mu fotkę i taką fotkę (lub fotki, jeśli w pudle są dwa zestawy lub dwie opcje) nakleić na pudło, żebym za jakiś czas nadal wiedział co kryje się po enigmatyczną nazwą: Manufaktura. No bo na pewno nie centrum handlowe w Łodzi.
Poza tym będzie to po prostu lepiej wyglądało i w sytuacji, gdy pojadę z terenami na jakiś konwent czy coś, łatwiej będzie ludziom odnaleźć odpowiednie pudełko. O, co mi przypomina o kolejnej fotce: takiej zawierającej wszystkie elementy, które w tym pudle powinny się znaleźć oraz może fotka jak to jest włożone, żeby się zmieściło. Bo to czasami bywa wyzwaniem, dla osoby, która nie wkładała rzeczy do pudła.
I tak obfociane i opisane pudła będą bezpiecznie trzymać moje tereny, a niestety zaczyna brakować mi już miejsca nad stanowiskami malarskim i komputerowym. Nie wiem gdzie wstawię kolejne pudła, ale wiem jedno: nie chcę się niczego pozbywać. Narazie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz