Dzisiaj miałem okazje odbierać parę pudeł do przeglądu na dzisiejszym streamie i przy okazji rzuciły mi się w oczy dwie rzeczy.
Pierwsze to Getting Started with Age of Sigmar 2.0. Nowy starter z figurką.
Czy ktoś wie jaka to figurka? Bo ja nie.
Karol Auguścik (via Facebook) twierdzi, że to Knight Incator.
Drugie to zestaw dla początkujących malarzy Stormcast Eternals.
Co dziwne i piękne, to fakt, że dorzucili normalne farbki, a nie te szybko wysychające (broń boże nie jest to dobra rzecz) wersje istniejących w malutkich pojemniczkach. Cena niestety też pewnie większa, ale nie było mi dane jej poznać.
Ostatnie parę dni miałem mocno pracowite... w sensie w pracy. Nie pozostało wiele czasu na hobby, udało mi się poskładać model od Kromlech.eu. Tym razem na warsztat wziąłem warsztat. Trukkowy warsztat!
W sumie złożenie podczas oglądania po raz setny kompilacji Who's Line Is It Anyway? zajęło mi jakieś pięć godzin. Nie złożyłem wszystkiego tak jak chcieli w instrukcji bo:
a) czasami są tak cholernie niejasne, że pozostawaiam te "happy little accidents"
b) nie wszystko co chcieli żebym złożył mi się podobało (narzędzia wycięte z HDF); dodam swoje, plastikowe.
Tak czy inaczej, tak się prezentuje budynek przed podkładem i dodaniem detali spoza zestawu od Kromlecha.
A teraz niespodzianka, prawdziwy Trukk od GW się mieści. To jest dopiero dbałość o detale! Uwielbiam te ich zestawy! Serio serio!
Co powiecie na takie budyneczki? Jak dla mnie super sprawa! Kromlechowy stół zbliża się do końca, a mnie świeżbią łapki, żeby kupić jeszcze parę rzeczy.
Żeby nie było... na rejonie nie zawsze jest kolorowo, jak to śpiewał wieszcz z Poznania. Instrukcje to jakiś koszmar dla początkującego. Czasami działają na zasadzie: tu są elementy, mniej więcej w tym miejscu je wklej, nie wiesz gdzie konkretnie? My wiemy... ale nie powiemy. Czasami ciężko się domyśleć. Niektóre części są tak delikatne, że nie idzie ich wyjąć z formy - chyba za lekko laser je wycinał na moich, jest taka szansa.
Już niedługo będę się zabierał za ich malowanie. Chcielibyście zobaczyć to na streamie?
Dzisiejszego dnia przywitaliśmy nową grę od Games Workshop - Warhammer 40,000: Kill Team. Witamy tę grę po raz kolejny. Kiedyś mieliśmy Kill Team w boxie z Gwardzistami i Fire Warriorami, potem była hybryda Kill Team i Necromundy w postaci Shadow War: Armageddon. I teraz... znowu Kill Team.
Bardzo fajnie, że gra pojawi się jako osobny box, z terenem i figurkami oraz drobnymi rzeczami potrzebnymi do gry. Z tego co można wywnioskować, będziemy grać na zasadach ósmej edycji, co mnie cieszy. Nie za bardzo mam ochotę wracać do zasad siódmej edycji w Shadow War.
Fajnie też, że w pudle znadziemy tereny, tak te tereny, które się ostatnio pojawiły w White Dwarfie... aaa wy jeszcze nie widzieliście nowego WD? Zajrzyjcie do tego artykułu - Nowy teren do Warhammerk 40k? A tymczasem... zerknijcie na trailer, poniżej:
Cieszy mnie uproszczony system rozwoju postaci i wyboru specjalizacji. Mamy cztery poziomy, na których musimy wybrać ścieżkę, którą chcemy iść danym kolesiem. Po osiągnięciu czwartego poziomu możemy wybrać którąkolwiek z umiejętności z tych wcześniej pominiętych. Dodatkowo mamy kilka klas do wyboru, specjalizacji (snajper, demolka, itd).
No dobra, ale co znajdziemy w pudełku?
To, czyli:
1 - podręcznik
2 - szybki start - zasady w pięć minut
3 - Kill Team Skittari
4 - Kill Team Genestealers
5 - dwustronną planszę do gry o wymiarach 22x30 cali
6 - ruiny
7 - wypełnione karty naszych postaci
8 - książeczki z historią naszych ekip
9 - unikatowy zestaw kart taktycznych (jak w Necromundzie)
10 - kostki i linijki
Cieszy pełen zestaw z podręcznikiem, ale niczego innego już po GW nie możemy się spodziewać.
Będziemy mogli też zakupić same tereny i planszę:
Ale najlepsze, że w pudełkach z dodatkowymi ekipami, będą też tereny! Zerknijcie na te dwie dodatkowe ekipy Orków i Kosmicznych Wilków:
No i oczywiście najważniejsze - nie będziecie musieli kupować całego pudła, aby otrzymać nowe tereny. Będą one dostępne osobno:
Co ciekawe, te tereny są w innych proporcjach niż te, które znacie dotychczas. Wysokość pięter będzie pozwalać na wstawienie w nie Dreadnoughtów, Deff Dreadów czy też Ruststalkerów. Podobnież mają idealnie współdziałać z obecnymi terenami.
Jak już wspomniałem - jaram się zasadami, jaram się budynkami. Szkoda tylko, że w takim boxie danej ekipy nie ma żadnej specjalnej figurki. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
Aha, zapomniałbym. Fajny box na waszą ekipę.
Oraz kosteczki:
Ogólnie wygląda to tak, że otrzymujemy taki rozbudowany Warhammer Underworlds: Shadespire. Pudełko startowe, pudełka z ekipami, kosteczki. Mnie tam się podoba. Nie mogę się doczekać zasad, nie mogę się doczekać terenów.
Poniżej kilka zdjęć z najnowszego katalogu Games Workshop zwanego White Dwarf.
Te tereny wyglądają naprawdę świetnie, trochę brakuje przełamania lini strzału na parterach budynków, ale to nic czego nie załatwi plakat, parę desek, skrzynki czy cokolwiek innego co wpadnie wam do głowy.
Zwróćcie uwagę na ich wielkość. Knighty są przy nich małe. Czyli sięgają chyba, poprawcie mnie jeśli się mylę, do drugiego piętra obecnych budynków. Oby poziomy się zgrywały z istniejącymi terenami.
Świetnie wyglądają te postacie przed wejściem. Spokojnie można z nich zrobić wolnostojące rzeźby czy coś.
Ogólnie zestaw mi się podoba. Zastanawia tylko cena i ilość budynków w kartonie.