Witajcie!
Dzisiaj foteczki dwóch skończonych modeli w skrajnie różnych skalach.
Pierwszy z nich to olbrzymi Gorkanaut, Bad Moonsowy Gorkanaut.
Brzuch ma zamknięty i zaklejony z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że cały czas mi się otwierał i skrzydła drzwi się nie domykały na stałe. Drugi, dość prozaiczny, to taki, że nie chciało mi się malować środka, hehe.
Sporo czasu zeszło mi na malowaniu poszczególnych nitów i wgnieceń. Ale sądzę, że było warto. A co wy myślicie?
Drugi model, to Makari the Grot, czyli Grot Makariusz, przynoszący szczęście grot Ghazghulla. Nie malowałem bannera, tylko go trochę ubrudziłem. Jest to oryginalny banner z lat 90tych, wycięty i przyklejony.
A tutaj zdjęcie rodzinne obu panów, ekhm... orków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz